[ Pobierz całość w formacie PDF ]
dobrze.
Sam zmniejszył płomień gazu.
My też się znamy, Riggs.
Nawet za bardzo.
Może. Zerknął na nią. A może czekają nas
niespodzianki. Kiedy zdaje ci się, że wszystko masz
rozpracowane, zdarza się coś nieoczekiwanego.
50 SARAH MORGAN
Twój przyjazd do Kornwalii jest z pewnością
nieoczekiwany przyznała, marszcząc czoło, kiedy
podał jej kieliszek. Co to jest?
Wyjątkowo dobry sancerre. Doskonały na upał
i świetnie pasuje do mojego dania. Przy okazji może
poprawi ci nastrój.
Mój nastrój jest w porządku.
Tylko spróbuj.
Anna wypiła łyk i mało nie westchnęła z rozkoszy.
Zimny alkohol niemal natychmiast przyniósł ukojenie
jej zmęczonemu organizmowi.
Dobre.
Robię wiele dobrych rzeczy, Riggs. Powinnaś
spróbować także innych.
Zignorowała kolejny przytyk i postawiwszy kieli-
szek na stole, wzięła do ręki pióro.
Powiem ci na początek, czym się zajmujemy, że-
byś mógł stwierdzić, co będzie ci najbardziej odpowia-
dać. Nie chciałabym, żebyś robił coś, w czymnie czu-
jesz się pewny.
Kolejny raz kwestionujesz mój profesjonalizm,
Riggs. Pomieszał w woku. Muszę ci powiedzieć, że
mnie to wkurza.
Anna przeklęła w duchu mężczyzn i ich ego.
Jesteś przewrażliwiony odparła sztywno.
Długi czas nie praktykowałeś, więc to naturalne, że
są pewne obszary, w których masz mniej doświad-
czenia. Na przykład położnictwo. Mamy tu dużo na-
stoletnich ciężarnych. No i nagłe wypadki. Wiesz, jak
daleko stąd do szpitala i ile wypadków zdarza się na
plaży.
Powinniście mieć mały oddział pierwszej pomo-
GWIAZDA TELEWIZJI 51
cy dla turystów. Nie trzeba by było wozić ich do
szpitala. Już dawno sugerowałemto ojcu.
Ona także, i to wiele razy...
Wszystko działa sprawnie.
Sam wzruszył ramionami.
Być może. Ale mogłoby być jeszcze lepiej.
Miał absolutną rację.
Wtedy turyści będą do nas przybiegali z każdym
zadrapaniemi stłuczeniem.
Tak mówi mój ojciec. Na moment przeniósł na
nią wzrok. Ale przecież ty tak nie myślisz.
To też była prawda.
Zobaczymy. Lato dopiero się zaczęło.
Dobra.
Anna ściągnęła brwi i postukała pióremw notes.
Spójrzmy na to od strony praktycznej. Pewnie od
lat nie zszywałeś pacjenta.
Takich rzeczy się nie zapomina. Podniósł wok
i rozdzielił zawartość na dwa talerze. Proszę. Prze-
stań na chwilę organizować i jedz.
Tutaj wszystko działa dzięki dobrej organizacji
oświadczyła, ale odsunęła notes i sięgnęła po wino.
Kiedy nauczyłeś się gotować?
Sam podał jej talerz pełen mięsa z warzywami i ma-
karonem.
Kiedy stwierdziłem, że lubię dobrze zjeść.
Jestemzaskoczona, że nie dzwonisz po jedną ze
swoich kobiet, kiedy jesteś głodny. Wzięła do ręki
widelec. Czyż nie tak robią jaskiniowcy?
Ten jaskiniowiec potrafi znalezć wiele innych
zajęć dla kobiet. Oczy lekko mu zalśniły, gdy patrzył
na nią. Nie chcę, żeby traciły energię w kuchni.
52 SARAH MORGAN
Jesteś kompletnym neandertalczykiem. Czuła,
że jej policzki pałają, co doprowadzało ją do jeszcze
większej złości. Zwłaszcza że wiedziała, że Samcelo-
wo ją denerwuje.
Tymczasem on uniósł kieliszek.
Gdybyśmy wykonywali tutaj drobne zabiegi chi-
rurgiczne, to byłby świetny materiał dla telewizji. Pro-
blemy medyczne, z którymi można zetknąć się na wa-
kacjach nad morzem.
Och, teraz rozumiem, dlaczego tak ci na tym
zależy. Nabrała makaron na widelec. Trochę krwi
poprawi twój wizerunek. Pan doktor Przystojniak zna
się nie tylko na wrastających paznokciach, ale potrafi
też uratować życie.
Nigdy nie zdawałemsobie sprawy, że twoimzda-
niemjestemprzystojny, Riggs.
Anna wzięła kęs do ust i uniosła ramiona.
Na szczęście dla nas obojga nie jestemtaka głu-
pia jak kobiety, z którymi się umawiasz. Na zewnątrz
prezentujesz się niezle, ale mnie interesuje to, co jest
w środku. Pod tymwzględemodpadasz, McKenna.
Pochylił się, patrząc bacznie w jej oczy.
Czy to wyzwanie?
Odpowiedziała mu zbulwersowana:
Oczywiście, że nie. Po prostu myśl o nas razem
jest śmieszna.
To prawda.
No właśnie. Coś w jego spojrzeniu budziło
w niej niepokój. A może po prostu denerwuje ją temat
ich rozmowy. W porządku, od przyszłego tygodnia
będziemy wykonywać drobne zabiegi.
Więc przyznajesz mi rację.
GWIAZDA TELEWIZJI 53
Powiedziałam, że spróbujemy. Glenda wydrukuje
plakat na komputerze. Zobaczymy, jak sobie poradzisz.
Chcesz mnie sprawdzić?
Nie, tylko dbamo pacjentów.
Wypił wino do dna.
A jeśli udowodnię, że jestemkom
petentny, usły-
szę przeprosiny?
Nie, ale nie będę ci patrzeć na ręce.
Naprawdę potrafisz zachęcić człowieka do dzia-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]