[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jedynym pragnieniem jest poznanie Boga, a poznanie Boga jest życiem wiecznym. Gdy mamy życie wieczne, mamy
wszystko, bo zawiera ono zdrowie, harmonię, witalność, młodość i dostatek.
Niemożliwym byłoby znalezć się w obecności Boga i zaznać braku harmonii w naszym doświadczeniu, bo:  Ja
przyszedłem po to byście mieli życie i mieli je w obfitości"1. Jakżeżbyłoby możliwym doznawać obecności tego Ja,
obecności Boga i nie mieć życia, nie mieć go w obfitości? Szukanie ludzi, miejsc czy warunków byłoby szukaniem
poza sferą Boga. W tym cały problem. Wiele osób uległo zniszczeniu przez to, czemu poświęcili swoje życie,
nikt jednak nie naraził się na zniszczenie, szukając i znajdując Boga. Szukanie Boga prowadzi do realizacji,
do rzeczywistego doświadczania Boga. Mistrz dobrze wiedział, że w tym doświadczaniu mamy wszystko,
bo powiedział:  Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba2...albowiem się upodobało Ojcu waszemu dać
wam królestwo.3"
Aby móc w pełni pojąć znaczenie tego stwierdzenia, musimy rozumieć istotę Boga. Prawdopodobnie każdego
z nas uczono w dzieciństwie, że istnieje Bóg, nieliczni jednak z nas wiedzą, czym Bóg jest. Gdybyśmy byli w
stanie odłożyć wszystkie książki łącznie z Biblią i przebywać na co dzień z tym jednym pytaniem w myśli  Czym
jest Bóg?", rozważając dzień i noc jego sens, w ostateczności Bóg sam objawiłby nam odpowiedz.
Musielibyśmy jednak przystąpić do tego z umysłem całkowicie uwolnionym od wszelkich pojęć o Bogu i zacząć
tak jakbyśmy byli jedynie sami z Bogiem. Nie potrzebowalibyśmy opinii innych, doświadczenia innych jak i
żadnego innego punktu widzenia; mielibyśmy nasze własne doświadczenie z Bogiem. Gdybyśmy byli w stanie
to zrobić, zobaczylibyśmy że wcześniej czy pózniej Bóg objawiłby nam sam Siebie w sposób tak niezawodny,
że nigdy więcej nie mielibyśmy wątpliwości, czym Bóg jest i w jaki sposób mamy się modlić.
1
Ewangelia według św. JanalOrlO
2 Ewangelia według św. Mateusza 6:8
3
Ewangelia według św. Aukasza 12:32
Zawsze istnieli i istnieją ludzie, którzy spotkali Boga twarzą w twarz. Widząc owoce ich nauk, możemy być
pewni autentyczności tei wiedzy. Jednym z nich był Jan i dla Jana istotą Boga była miłość. Wezmy słowo  miłość" i
zobaczmy, czy możemy pojąć jego znaczenie i funkcjonowanie nawet na naszym poziomie zrozumienia. Na
przykład, gdybyśmy byli całkowicie i wyłącznie kierowani przez miłość, czym byłby związek z naszym
dzieckiem i jakie byłoby nasze zachowanie wobec dziecka? Czy znalezlibyśmy w tej miłości choćby ślad potrzeby,
by zranić czy przysporzyć cierpienia w jakikolwiek sposób? Czy znalezlibyśmy w naszej świadomości pragnienie,
by posłać je do więzienia, jako kary za grzechy albo uwięzić je w schorowanym ciele czy schorowanym umyśle?
Czy znalezlibyśmy w sobie chociaż ślad pragnienia kary czy odwetu? Nie, w miłości istnieje korygowanie i
dyscyplina, nie ma jednak miejsca na karanie czy wstrzymywanie jakiegokolwiek dobra.
W tych rozważaniach wyłania się nam całkowicie nowe pojęcie Boga i zaczynamy rozumieć tajemnicę
życia duchowego. Tak długo, jak trzymamy się Boga, który może nam coś dać - nawet dobro - nie zrozumieliśmy
prawdziwej istoty Boga. Bóg nie ma nam nic do dania. Wszystkim, czym Bóg jest, my już jesteśmy; wszystko,
co Bóg ma, jest już nasze. Pozbywając się obawy o to, co przyniesie nam następny dzień, będziemy w stanie
tego doświadczyć. Gdybyśmy pewnej nocy usiedli przy oknie i w ciemności obserwowali gwiazdy i księżyc,
i gdybyśmy mogli spędzić przy oknie całą noc do świtu i jeszcze do pełnego dnia, kiedy księżyc i gwiazdy
ustąpią miejsca słońcu, zadalibyśmy sobie pytanie - jaką rolę my w tym odegraliśmy? Co mieliśmy z tym
wspólnego? Gdybyśmy, patrząc na drzewa i kwiaty wtedy, gdy są one w pełnym rozkwicie, znowu zadali sobie
pytanie -jaką rolę w tym odegraliśmy, czy zapracowaliśmy na to, czy zasłużyliśmy, czy
jesteśmy tego warci? - zauważylibyśmy, że Bóg przyniósł nam te wszystkie wpaniałości bez pytania nas o to, czy
jesteśmy tego warci czy nie.
Bóg jest nieskończoną inteligencją, nieskończoną mądrością i nieskończonym zrozumieniem. Nie ma potrzeby
mówienia Bogu czegokolwiek czy proszenia Boga o cokolwiek, z wyjątkiem może - o więcej światła, więcej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • typografia.opx.pl