[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Laila Sarin zaczął Tweed, koncentrując myśli na sposobie omówienia z nią tego
problemu jest bardzo przejęta tym, że Newman zaczyna szaleć. Czy to jest do niego
podobne?
Nie. Może być w wielkim napięciu, ale wówczas czuje się najlepiej.
Ostatnio zamordowano jego żonę przypomniał Tweed.
Wiem, co mówię.
A ja nie jestem całkiem pewien. Wyrwał do Helsinek jak strzała. Nigdy sobie nie wybaczę,
jeśli nie podejmę jakichś kroków.
A jakie kroki możesz stąd podjąć?
Skontaktować się z Mauno Sarinem.
Newman się wścieknie, jeżeli kiedykolwiek się o tym dowie...
Dzwonię do Sarina zdecydował Tweed.
Podniósł słuchawkę, sprawdził w starym i pogniecionym notesie adresowym numer i sam go
wybrał. Gdy wymienił swoje nazwisko, od razu połączono go z Sarinem.
Tweed, mój przyjacielu, dawno się nie widzieliśmy. Zbyt dawno. Co mogę dla ciebie
zrobić? zapytał Sarin.
Mauno, to sprawa delikatna. Jeżeli ta osoba kiedykolwiek
119
dowie się, że do ciebie telefonowałem, nigdy mi nie wybaczy. Wiem jednak, że zajmiesz się
tym dyskretnie.
Kto to jest?
Robert Newman...
To on jest tutaj, w Helsinkach?
Wiesz, że ostatnio zabito jego żonę? spytał Tweed, ostrożnie przygotowując swoją
prośbę.
Tak. I jakiś idiota napisał o tym wstępniak w jednej z naszych gazet.
Tweed uśmiechnął się do siebie. To zabrzmiało tak, jakby stosunki między Mauno a jego
córką nie polepszyły się. Raczej przeciwnie.
Newman w jakiś sposób ustalił miejsce morderstwa, słusznie czy nie, na twoim terenie
kontynuował ostrożnie Tweed.
Morderstwo? Powiedziałeś morderstwo? spytał Mauno.
Newman jest o tym przekonany. A jak wiesz, jest człowiekiem niezwykle wiarygodnym i
poprzednio zawsze miał ostatecznie rację. Pamiętasz sprawę Krugera? Nikt nie wierzył, że
Newman jest na właściwym tropie aż do decydującego momentu całej sprawy.
Wobec tego będzie zaangażowany emocjonalnie komentował Mauno a to może
wpływać na opinie każdego człowieka.
Każdego z wyjątkiem Newmana. Zatrzymał się w hotelu Hesperia. Czy istnieje sposób,
byś z nim pogadał? Oczywiście tak, by nie zorientował się, że rozmawialiśmy.
Ten cholerny artykuł w gazecie! Być może ostatecznie posłuży naszemu celowi. Bóg wie,
jak wiele kłopotów przysporzył mi do tej pory.
Gość jest bardzo przebiegły. Będziesz musiał wymyślić jakiś powód tego, że wiesz, iż
mieszka w ffesperii, zwłaszcza że ostatnio zmieniał hotele.
Dlaczego to robił?
Nie mam pojęcia. Ale wiem, że w przeszłości miał zwyczaj przenosić się z miejsca na
miejsce, by ukrywać swoją obecność. Tweedowi przyszła do głowy pewna myśl.
Recepcja hotelowa. To mógłbyś wykorzystać. Udaj, że szukałeś kogoś innego i natknąłeś się
na jego nazwisko.
Coś wymyślę. Dam ci znać...
120
Chyba będzie lepiej, jak sam pójdę do Intouri-stu powiedział Newman, gdy zajrzał do
wnętrza przez duże okno, wychodzące na bulwar znany pod nazwą Esplanada. Czy
moglibyśmy się gdzieś spotkać za pół godziny?
Muszę zrobić trochę zakupów. Znasz bar w hotelu Marski?
Poznałem go dość dobrze podczas ostatniego pobytu tutaj.
Wobec tego tam się spotkamy.
Minęli razem wejście do Intouristu. Newman zatrzymał się, by przypalić papierosa i
popatrzeć, jak Laila przechodzi na drugą stronę ulicy. Stał paląc, bo chciał zobaczyć, dokąd
ona idzie. Zniknęła w dużym domu handlowym. U Stockmanna. To była chyba jedyna nazwa
w Helsinkach, jaką Newman potrafił wymówić.
W obszernym biurze Intouristu powitała go elegancko ubrana, dobrze umalowana brunetka.
Pomyślał, że pewnie jest Rosjanką, lecz mówiła biegle po angielsku. Poza nią nikogo innego
nie było w pomieszczeniu.
Wiem, że można się wybrać na jednodniową wycieczkę do Estonii zaczął. Czy ma
pani jakiś folder?
Tak, proszę pana. Znajdzie pan w nim wszystkie szczegóły.
Patrzyła na niego swymi ciemnymi oczami tak, jakby starała się sobie przypomnieć, gdzie już
go mogła widzieć. Podała mu kolorowy folder z fotografią na okładce, przedstawiającą
trzy czwarte Georga O t są od strony rufy.
Zachętę u góry strony wydrukowano po angielsku. Co za wspaniała okazja i co za cena!
Helsinki Tallin. FIM 210. Skorzystaj z okazji i wybierz się na jednodniową wycieczkę do
pięknego, hanzeatyckiego miasta Tallina i z powrotem do Helsinek. Na dole ta sama treść
została powtórzona po niemiecku.
Otworzył broszurę i przejrzał rozkład, w którym podano, że statek wypływa z Helsinek o
10.30, a wraca o 22.30. Czyli na pobyt w Tallinie pozostawały dokładnie dwie godziny. Co za
hojność. Spojrzał na dziewczynę, która akurat wygładzała czarną sukienkę na swych
kształtnych biodrach. Jej nastawienie zmieniło się diametralnie, gdy zadał następne pytanie.
Czy ma pani plan Tallina?
Plan?
Tak, plan miasta. Rozkład ulic. A może i jakieś fotografie?
Nie mamy żadnych planów. Ani fotografii. Ma pan przecież folder.
121
Nagle jej zachowanie stało się obojętne, a nawet wrogie. Newman natychmiast pojął, o co
chodzi. Sowieci są obłąkani na punkcie map swojego kraju. Dziewczyna prawdopodobnie
pomyślała, że on jest szpiegiem. I, co jeszcze bardziej prawdopodobne, była agentką KGB.
Bo i komu innemu pozwolono by na wyjazd na Zachód? Jednocześnie mogła stanowić
znakomity lep na muchy.
Serdecznie dziękuję powiedział. Bardzo mi pani pomogła.
Wepchnął broszurę do kieszeni, wyszedł i skręcił w lewo, kierując się po Esplanadzie w
stronę hotelu Marski. Za nim ulica prowadziła prosto do Portu Południowego, ale to mogło
jeszcze zaczekać. Po drugiej stronie ulicy zauważył szeroką witrynę Akateeminen,
największej księgarni w całej Skandynawii.
Bardzo nowoczesny i obszerny bar w hotelu Marski znajduje się w podziemiu, dzięki czemu
ma atmosferę schronienia przed światem zewnętrznym. .Pijąc kawę przy stoliku, zza którego
mógł obserwować wejście, rozmyślał o Laili Sarin.
Od chwili wejścia na pokład samolotu na Heathrow Newman był ostrożny i nieufny, co jest
powszechnym zjawiskiem wśród korespondentów zagranicznych. Człowiek nie wierzy
niczemu, co do niego mówią, dopóki niezależnie nie sprawdzi faktów.
Dlaczego Tweed podrzucił mu w porcie lotniczym Yantaa Lailę? Tweed nie był człowiekiem
wykorzystującym swoich ludzi do załatwiania spraw budzących współczucie. Był zmuszony
pracować nad czymś, co łączyło się z Helsinkami. A jaki to problem? Podobnie jak Howard,
Tweed widział zapewne ten okropny film pokazujący zabicie Alexis. Czy mógłby istnieć jakiś
związek między wyprawą Alexis do Finlandii a problemem Tweeda?
Newman świadomie przyjął przyjacielską, wyraznie szczerą postawę Laili podczas śniadania.
Sposobem na to, by Laila opuściła gardę, było wyrazne okazanie zaufania po wcześniejszej
ucieczce przed nią. Wytrącić ją z równowagi. Chryste! W tej chwili nie ufał nawet własnemu
cieniowi. Ledwie ta myśl zaświtała mu w głowie, przyszła Laila, niosąc plastikową torbę z
napisem Stock-mann.
Czy dostałeś to, czego chciałeś? spytała wesoło. Tak, napiłabym się kawy. Nie, nic
nie będę jadła. Dbam o figurę.
Spodziewam się, że wielu mężczyzn postępuje podobnie.
122
Boże! Mężczyzna to też człowiek.
W Intouriście mają pełno informacji. Wielkie pomieszczenie, a dostałem to.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]