[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ley przeszuka, ma około szesnastu kilometrów Srednicy, a zatem kady
dwuosobowy zespół bdzie miał pod opiek nieco ponad dwa kilometry kwa-
dratowe terenu; jedna ekipa na trzy dostanie psa tropicego. Mamy silny Slad
zapachowy z bagau, który zostawiła w pocigu. Wszystkie okolicznoSci prze-
mawiaj na nasz korzyS, panowie. Nie chc słysze, e si wam nie udało.
Mczyxni szeptali midzy sob; szarpice si na smyczach psy skowy-
czały cicho.
Pierwszy kwadrat to głównie pola uprawne; drugi wyglda uroczo,
ale to prawie same mokradła; w trójce znajduje si rafineria ropy i tory ko-
lejowe, a w czwórce droga A380, kawałek lasu i kilka domów letnisko-
wych. Macie strzela bez ostrzeenia. S pytania?
KtóryS z młodszych agentów chrzknł znaczco.
Słucham, Kendall?
Najmocniej przepraszam, ale& Chłopcy tak si zastanawiaj, czy&
Mów Smiało, co ci ley na wtrobie, chłopcze.
No bo& Chodzi o Highgate. Jeeli potrafiła zabi oSmiu&
Winterbotham zrobił krok naprzód.
Prosz mówi dalej powiedział.
Kendall wytrzeszczył oczy.
Prosz kontynuowa nalegał Winterbotham.
Skoro zabiła oSmiu chłopa, a my pójdziemy dwójkami, to&
W Highgate miała sporo czasu na obserwacj domu, panowie. Teraz
znalazła si w obcym terenie obcym dla niej, ale nie dla nas. Mamy nad
ni przewag liczebn: dwadzieScia cztery do jednego, nie liczc komando-
sów. Co was właSciwie tak przeraa?
Kendall poczerwieniał na twarzy.
Nic& Ju nic.
Patrole dwuosobowe nie s w porzdku?
118
Nie& To znaczy s.
Pójdziesz ze mn, Kendall. Mog ci nawet trzyma za rczk, gdy-
byS nalegał.
Tym razem wicej ludzi parsknło Smiechem.
Dobra, t spraw mamy z głowy. Kwadrat pierwszy: Lee, Weaver,
Davis, Cooper, Bennett, Nuffield. Dwójka: Hardwicke, Lipton, Lewis, Sa-
yers, Kamsley, Benson. Trójka&
Katarina ostronie zbliała si do zabudowa, starajc si trzyma w cie-
niu i bez przerwy nasłuchujc.
Naliczyła szeS domów stojcych w luxnym półkolu; wszystkie zbudo-
wano z surowego drewna. Nie były to domy rolników, chocia przy kadym
znajdował si spory, troch teraz zaniedbany ogród. Przypominały jej ba-
lansujce na skraju biedy gospodarstwa, które mijała po drodze z Los Ala-
mos do Ohio. Ubóstwo czaiło si w rzdkach schorowanych, poółkłych
pomidorów, w sypicych si dachówkach, w zamalowanych czarn farb
kawałkach tektury, które pełniły rol prowizorycznych Swiatłoszczelnych
zasłon do okien. Moe w ogóle nie było sensu tam zaglda, tylko przyspie-
szy kroku? I tak nie znajdzie nic uytecznego &
WłaSnie wtedy jej wzrok padł na ciarówk.
Wygldała cokolwiek złowieszczo, kiedy tak stała na skrawku trawnika
poSrodku tworzonego przez domy półkola. Katarina podkradła si do niej
ostronie. GdzieS z całkiem bliska doleciał j Spiew Kiss Me Goodbye,
Sergeant Major.
W skrzyni ładunkowej poniewierały si puste wiadra, zwinity gumo-
wy w i korkowy hełm miała przed sob sklecony naprdce wóz straac-
ki, którego załog bez wtpienia stanowili ochotnicy, rekrutujcy si z miesz-
kaców wioski. Dziki temu mieli swój wkład we wspólny, narodowy wy-
siłek wojenny oczywiScie tylko w chwilach, gdy byli wystarczajco trzexwi.
To oni byli bohaterami o brudnych twarzach , których Churchill wychwa-
lał pod niebiosa, od kiedy w 1941 roku londysk stra poarn wcielono
do Narodowej Słuby Poarniczej.
Rozejrzała si dookoła. Przed najbliszym domem dumnie defilowała
kura, ale poza tym w zasigu wzroku nie było ywej duszy.
Katarina uchyliła drzwi szoferki, wSliznła si na fotel kierowcy i schy-
liła si, eby obejrze mechanizm zapłonowy.
119
Winterbotham prowadził.
Kendall siedział obok na fotelu pasaera, bbnic palcami o boczn szyb.
Agenci wysiadali z auta dwójkami: Lewisa i Hobbsa zostawili na skraju lasu,
Richardsa i Temple a z psem imieniem Sad Sack przy A380. Teraz zaS zawró-
cili ku Srodkowi kwadratu i znajdujcym si w nim domkom letniskowym.
Odpr si poradził Kendallowi Winterbotham.
Bbnienie ustało.
Przepraszam.
Nie masz mi chyba za złe, e troch na ciebie naskoczyłem, co, Ken-
dall? Chciałem wszystkim chłopakom pokaza, o co chodzi.
Rozumiem.
A tak midzy nami mówic: nie mylisz si. Nie mamy powodów, by
przypuszcza, e dwuosobowe zespoły wystarcz.
Kendall spojrzał na niego z niedowierzaniem w oczach.
Daj mi pistolet ze schowka na rkawiczki, Kendall.
Eee& Tak jest.
Bentley zatrzymał si pitnaScie metrów od najbliszego z budynków.
Winterbotham naliczył w luxnym skupisku szeS domów, właSciwie nie-
wiele rónicych si od dwupokojowych szop w zapuszczonych ogródkach.
Na ironi zakrawał fakt, e liche domki zamieszkiwali uciekinierzy z naj-
bardziej eleganckich dzielnic Londynu. Kiedy bombardowania si nasiliły,
wszyscy, których było sta na kupno kawałka ziemi poza miastem, zrobili to
i przeprowadzili si, lecz ich domki letniskowe z koniecznoSci prezento-
wały si skromniutko. Brakowało materiałów budowlanych stali, cegieł,
drewna, farb ale brak podstawowych chociaby wygód stawał si z bie-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]