[ Pobierz całość w formacie PDF ]
o pomoc przy pierwszym niepowodzeniu.
Ricki, jesteś niesprawiedliwy dla Pauli zaoponowała Nancy.
Nie zwracaj na niego uwagi, kochanie. Zawsze chce postawić na swoim, jak
Evelyn. Odziedziczył po ojcu tę skłonność do dominacji.
Przestań mówić o mnie tak, jakby mnie tu nie było, mamo!
RS
35
Nancy wzięła jego dłoń w swoje ręce.
Bądz miły dla Pauli.
Paula poczuła zakłopotanie, ale on skrzywił się lekko i zwrócił do niej ze
słowami:
Dobrze, Paulo, będę dla ciebie miły. Zabiorę cię do Cemara de Lobos.
Cieszysz się?
Nie chcę panu sprawiać kłopotu, panie Oliveira odrzekła chłodno.
Cóż za dyplomatyczna odpowiedz! Mamo, ona po prostu nie chce ze
mną jechać. Prawda, siostro Jessop?
Poczerwieniała.
Nie... tylko... pani Lucas mogłoby się to nie podobać.
To się jeszcze okaże. ? W tej chwili ktoś zawołał go po imieniu.
Zerwał się od stolika, mówiąc coś szybko po portugalsku. Paula uchwyciła
tok rozmowy i nadstawiła uszu. Ktoś pytał go o nią, a Ricki odpowiedział:
A, to pielęgniarka z Anglii, która opiekuje się siostrą naszej sąsiadki.
To matka tej uroczej Kim, pamiętasz. Paula nie zrozumiała odpowiedzi,
ale Ricki roześmiał się: Miła? O, nie! Zbyt pruderyjna i układna jak na
mój gust. Zresztą w Anglii czeka na nią pewien miły lekarz... Kim
przyjedzie niedługo, wtedy będzie zupełnie inaczej.
Paula mięła w ręku brzeg serwety. A zatem śmieszyło go, że ktoś mógłby
wziąć ich za parę? Cóż, nie chciała, rzecz jasna, by ktokolwiek łączył ich
imiona. To najgorsze, co mogłoby się jej przytrafić.
Nancy spojrzała na nią z niepokojem.
Czy dobrze się czujesz, Paula? Trochę zbladłaś.
To z gorąca odrzekła i pomyślała, że miałaby niezły pretekst, by
wymówić się od zaproszenia na obiad.
Wbrew swym obawom bawiła się na przyjęciu doskonale. Rybę-miecz,
ugotowaną w winie z cebulą i pomidorami, podano do stołu z ziemniakami i
sałatką.
Espada jest doskonała, ale może żyć tylko w głębokiej wodzie, więc
wyciąga się ją na powierzchnię zawsze martwą wyjaśnił Ricki.
Paula skupiła się na jedzeniu, słuchając ożywionej dyskusji Johna z
Nancy na temat służby zdrowia na Maderze. Miała ochotę włączyć się, ale
nie chciała robić wrażenia zarozumiałej. Na deser podano kawę i lody z
truskawkami. Kiedy zjedli, Nancy powiedziała: A teraz główna atrakcja
wieczoru. I wyjęła karty.
RS
36
Serce Pauli zabiło mocniej, gdy Ricki odsunął krzesło.
Przykro mi, ale na mnie nie liczcie. Myślę, że na siostrę Jessop też
nie.
Evelyn posłała Pauli pogardliwe spojrzenie.
Dobrze, niech więc siostra przyniesie moje okulary. W szufladzie w
prawej części toaletki są zdjęcia Kim. Proszę też przynieść mój szal, bo robi
się chłodno.
Paula cieszyła się, że może stamtąd odejść. W domu zebrała rzeczy
Evelyn i poprawiła makijaż. Kiedy schodziła w dół, Ricki Oliveira czekał na
nią w hallu.
Co powiedziałabyś na krótki spacer? Oczywiście, gdy obsłużysz
swoją pacjentkę.
Wolałabym nie odpowiedziała szybko. Pani Lucas zwykle
potrzebuje mnie wtedy, gdy akurat nie ma mnie w pobliżu.
To niedobrze. Matka prosiła mnie, żebym był dla ciebie miły, sama
słyszałaś, ale ty mi wcale tego nie ułatwiasz.
Chwycił ją w ramiona i zaczął całować. Broniła się przez chwilę, ale był
silniejszy i nagle poczuła, jak słabnie. Gwałtowne pocałunki były teraz
bardziej czułe. Jego palce muskały jej policzki i poczuła chęć, by dotknąć
jego ciemnych, kręconych włosów. Odprężyła się i pozwoliła unieść fali
namiętności. Przez cienką sukienkę czuła ciepło jego ciała. Pieścił jej piersi,
budząc uśpione od dawna uczucia. Nagle opamiętała się; to przecież
człowiek, którego nienawidzi, winny śmierci Alana. Odsunęła się od niego.
Jak pan śmie! Nie jestem dziwką! Spojrzał na nią zdumiony.
Wielki Boże, Paula! Przecież tylko cię pocałowałem. Co w tym
złego? Nie jesteś zaręczona z Timem Radleighem, prawda?
Jestem warknęła i od razu pożałowała tego kłamstwa.
Jego oczy zwęziły się.
Cóż, życzę mu wszystkiego najlepszego. Jeśli będziesz go traktować
tak samo jak mnie, poczuje się, jakby kochał się z lodówką. Po tych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]