[ Pobierz całość w formacie PDF ]
są dla dobra poddanych na budowę fabryk narzędzi i maszyn rolniczych, a także fabryk wszelkich
innych narzędzi, potrzebnych w coraz większej liczbie zawodów, których stopniowo ich uczymy.
Anorok i Luana współzawodniczą w budowie statków, starając przewyższyć się wzajemnie ich
doskonałością. W każdym z tych królestw jest już kilka dużych stoczni. Anorok produkuje również
proch strzelniczy oraz wydobywa rude żelaza i za pomocą własnej floty prowadzi bardzo dochodowy
handel z Thurią, Sari i Amozem. Thurianie hodują lidi, które, posiadając inteligencje i siłę słonia,
stają się coraz powszechniej używanym zwierzęciem pociągowym.
Wokół Sari i Amozu rozpoczęło się udomowianie wielkich, pasiastych antylop, mających
niezwykle smaczne mięso. Są one bardzo silne i wytrzymałe i myślę, że wkrótce zaczną być
przyzwyczajane do uzdy i siodła. Na Pellucidarze istnieją konie, ale są zbyt małe, by spełniać role
wierzchowców niektóre gatunki są niewiele większe od foksterierów.
Dian i ja mieszkamy w wielkim pałacu, wznoszącym się tuż obok zatoki. Nasze okna nie są
oszklone, gdyż nie mamy okien ściany wznoszą się zaledwie na kilka stóp nad podłogę, zaś reszta,
aż do sufitu, jest otwartą przestrzenią. Mamy jednak dach, który chroni nas przed padającymi
pionowo, palącymi promieniami słońca. Perry i ja zdecydowaliśmy, że stworzymy styl
architektoniczny, który nie ściągnie na przyszłe pokolenia białej zarazy, więc postaraliśmy się o to,
by w nowych domach była doskonała wentylacja. Oczywiście ci, którzy to wolą, mogą w dalszym
ciągu mieszkać w jaskiniach, ale wielu już buduje domy, podobne do naszych.
W Greenwich, zbudowaliśmy małe miasteczko i obserwatorium, jakkolwiek nie ma tu nic do
obserwowania poza stacjonarnym słońcem. Na skraju Krainy Straszliwego Cienia znajduje się inne
obserwatorium, z którego telegrafem bez drutu, dwadzieścia cztery razy na dobę przekazywany jest
do każdego zakątka Imperium dokładny czas. Poza telegrafem bez drutu mamy w Sari kilka linii
telefonicznych.
W tej chwili Perry nadzoruje budowę linii kolejowej między Sari a Amoz. Niedaleko od Sary
odkryliśmy ogromne złoża antracytu i kolej żelazna będzie z niego korzystać. Niektórzy studenci
Perry ego pracują nad budową parowozu. To będzie bardzo dziwny widok żelazny smok, pędzący
z gwizdem i stukotem przez pierwotne dżungle epoki kamiennej, obserwowany przez okrągłe ze
zdumienia ślepia niedzwiedzi jaskiniowych, tygrysów szablastozebnych i mastodontów.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, Dian i ja, i nie wróciłbym do zewnętrznego świata za wszystkie
bogactwa wszystkich jego księżniczek. Dobrze mi tu, gdzie jestem. Byłbym zadowolony nawet bez
mej imperialnej potęgi i honorów czyż nie posiadam największego ze skarbów miłości dobrej,
szlachetnej kobiety mej Dian Pięknej?
[ Pobierz całość w formacie PDF ]